Blog

Równowaga w przyrodzie

Poprosiłam los o czas i go dostałam. A może sama go sobie podarowałam. Czas, by zobaczyć, czego nie widziałam, poczuć, czego nie czułam, pomyśleć, o czym nie myślałam. Może nauczyć się robić od nowa coś, co zapomniałam. Byłam zmęczona byciem zmęczoną. Okropne. Straciłam balans. Teraz mąż, dzieci, przyroda, rodzina, przyjaciele, ja. Kolejność przypadkowa. W przyrodzie szukam równowagi. Rodzina Taka, w której wszyscy czują się dobrze. Wnoszą…

Czytaj dalej

Trzylatki w lesie

Minęło 9 miesięcy od mojego ostatniego wpisu na blogu! Tyle się wydarzyło, tyle zmieniło. Spróbuję dziś nadrobić 🙂 Najważniejsze jest to, że starsza grupa „Jeżyków”, o których pisałam do tej pory, odeszła już do szkoły. Przez rok przeżyliśmy 20 leśnych przygód, które mam nadzieję zostaną z nimi już na zawsze. Ze mną zostaną na pewno. Na ich bazie razem z koleżankami Kamilą, Edytą i Małgosią, mogłyśmy rozpocząć pracę z naszymi nowymi dziećmi: 3 i 4…

Czytaj dalej

Baza wolnych dzieci

Złapałam się na czymś okropnym i okrutnym zarazem. Chciałam dzieciom zbudować bazę. Już miałam upatrzone miejsce. Uwierzycie? Ja, ceniąca dziecięcą swobodę i zachęcająca do samodzielności gdzie się da, chciałam z butami wejść w ich przestrzeń. Bo przecież skąd oni będą wiedzieć, że można sobie bazę zrobić? My to mieliśmy dzieciństwo, nie to co teraz! Na szczęście wiosna i lato przyniosły inne aktywności i zabrakło mi energii na realizację tego zbrodniczego planu. Za drewnianą…

Czytaj dalej

Urodziny pod bukami

– Las jest o wiele lepszy niż bawialnia Antek! Tam byłoby nam nudno! – usłyszałam w samochodzie przepełnionym dzieciakami, gdy wracaliśmy z imprezy urodzinowej syna. W aucie były piski szczęścia, poza autem absolutna cisza lasu ogarniętego półmrokiem. W moim sercu ogromna radość: jego starsi koledzy powiedzieli, że las jest lepszy od bawialni. To się stało naprawdę! Drzewo do lasu Wcale nie było tak, że mój 7-letni jubilat marzył…

Czytaj dalej

Rodzicu, zanieś las do przedszkola

Trudno opisać jakie uczucia towarzyszyły mi, kiedy dziś weszłam do przedszkolnej sali z synem. Michał będzie miał przyjemność (tak! przyjemność!) chodzić do grupy, w której Natura, Przyroda i Las są ważnym nauczycielem. Tak się złożyło, że będzie przez kolejne 3 lata pod opieką tej samej kadry, co starszy syn Antek. Stąpając po drewnianej podłodze, która jeszcze rok temu zakryta była jaskrawym dywanem, spoglądając na leśną polanę namalowaną na ścianie, ze wzruszenia…

Czytaj dalej

Sposoby na wakacje pełne zachwytu

Trzy lata temu ufundowaliśmy sobie wakacje all-inclusive na Rodos. Dla rodziny z wielowiekowymi wiejskimi tradycjami takie wakacje to nie byle co. Wydarzenie życia. Nad naszymi głowami w przyhotelowym basenie – ku radości dzieci a ku mojemu przerażeniu – co kilkanaście minut kursowały samoloty z turystami. Cały pobyt zastanawiałam się, skąd oni na wyspie mają wodę do podlewania tych trawników, na prysznice dla tych tysięcy osób dziennie i na napełnianie przyhotelowych basenów, podczas gdy…

Czytaj dalej

Pozwólmy dzieciom taplać się w błocie

Wypuszczenie dziecka do błotnej kałuży dla wielu rodziców jest rzeczą nie do zaakceptowania. I zwykle mają na to dziesiątki mocnych argumentów! Tyle że żaden z nich nie jest argumentem przekonującym w świecie dzieci. I tak niemal przez całe dzieciństwo toczy się istna wojna między dziecięcą potrzebą kontaktu z błotem a rodzicielskimi zakazami, które tak naprawdę bronią jedynie komfortu dorosłych. Międzynarodowy Dzień Błota obchodzony w dniu 29 czerwca może stać się dla nas dobrą okazją…

Czytaj dalej

Moje 10 zasad bezpieczeństwa w lesie

Wiosna, wiosna a wraz z nią coraz częściej będziecie się wybierać z dziećmi do lasu. Będziecie, prawda? Wspaniale! Mam nadzieję, że także osoby, które w jakiś sposób boją się lasu, podejmą jednak ten krok. O tym, jaką ja mam słodko-kwaśną relację z lasem, bo boję się go a jednocześnie się nie boję, pisałam w ostatnim artykule, którzy możesz przeczytać tutaj. Choć tematy strachu i bezpieczeństwa bardzo się przenikają (im bardziej dbam o swoje bezpieczeństwo, tym…

Czytaj dalej

Leśne strachy

Wchodzę do starej puszczy, nigdy nietkniętej ludzką ręką. Są tam kilkusetletnie drzewa oraz mchy, porosty i grzyby spowijające miękko ziemię od tysięcy lat. Patrzę na spróchniałe drzewo i widzę kiełkujące w nim nasiona, bezpiecznie leżą w mokrych wgłębieniach. Za drzewami przechodzą sarny, jedna duża z kilkudniowym młodym. Z drugiej strony truchta dzik, może też jest z nim małe, ale nie zauważam, bo widok zasłania kępa leszczyny. Między drzewami przeskakują krzykliwe ptaki. Po gałęzi do góry…

Czytaj dalej

Jak Natura przygotowuje dzieci do szkoły

Drogi rodzicu. Jeśli Twoje dziecko we wrześniu idzie do pierwszej klasy, a jeszcze nie pisze i nie czyta, to naprawdę nie ma powodów do zmartwienia. Gotowość dziecka do pójścia do szkoły nie równa się umiejętność pisania. Tego nie wymaga się w żadnym punkcie podstawy programowej wychowania przedszkolnego. Co jednak Twojemu dziecku jest niezbędne przed pójściem do szkoły, to moim zdaniem: samodzielność, odwaga i umiejętność współpracy w grupie. Ważne, by przy tym zbudowane…

Czytaj dalej

Zapisz się na newsletter

Please wait...

Dziękujemy za zapis do newslettera!

Wielki Zachwyt © 2024. Wszystkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: ArkonDesign.

Sklep Bestsellery Ukryj panel