Od tygodni obserwuję swojego 9-letniego syna w czasie jego szkoły online i szukam zachwytu. Jeszcze nie znalazłam. Jest tam na pewno zainteresowanie. Szczególnie tym, jak się uruchamia poszczególne programy w laptopie, z którego nigdy wcześniej nie korzystał. Widzę też trochę, a momentami sporo, wypracowanej dyscypliny. Jeszcze chęć współuczestnictwa. Radość na widok kolegów i nauczycielki. Raz zauważyłam trochę stresu (sprawdzian online). Ale do zachwytu szczęścia nie miałam. Widziałam za to pasję w oczach,…
